Każdy pracodawca chciałby mieć takiego pracownika

W dzisiejszym zabieganym, targanym kryzysami świecie mało mówi się o dobrej pracy, zaangażowaniu, oddaniu obowiązkom i pozytywnym współtworzeniu dobra jakim jest zespołowe budowanie pozycji firmy.

Osobiście uważam, że powinno być inaczej, że osoby z pasją wykonujące swoje obowiązki zasługują na częstsze zauważanie i docenianie, bo dobro i owocna praca pozytywnie inspiruje innych do aktywniejszego działania i rozwijania talentów.

Choć w 23-letnim prowadzeniu działalności gospodarczej mam do czynienia z wieloma wartościowymi, kreatywnymi i pracowitymi osobami bardzo ułatwiającymi proces decyzyjny i realizację zadań, to w mojej ocenie na szczególne wyróżnienie zasługuje pan Artur Górski pracownik firmy Ideus Sp. z o.o.

Pan Artur jest regionalnym przedstawicielem handlowym. Wyróżnia się bardzo wysokim zaangażowaniem w wykonywaną pracę, szybkością i sprawnością w działaniu. Ujmuje niespotykaną wprost dyspozycyjnością oraz empatycznym wczuwaniem się w potrzeby kontrahenta, nawet w trudnych momentach. Każdy klient obsługiwany przez Artura Górskiego zawsze może liczyć na pomoc i wsparcie jakiego potrzebuje w danej chwili.

W przypadku stanowiska przedstawiciela handlowego na Podlasiu, pan Artur - w mojej ocenie - musi pracować co najmniej dwukrotnie więcej, by zrealizować sprzedaż choć w części zbliżoną do wyników reprezentanta operującego przykładowo w południowo-zachodniej Polsce. Przyczyną utrudnienia jest gospodarka regionu: niestety uboższa, o mniejszej silne nabywczej, słabiej rozwinięta.

Gospodarcza specyfika Białostocczyzny jest dodatkowym wyzwaniem wymagającym zdwojonej energii, dłuższej aktywności i poświęcenia większego czasu na efektywne dotarcie do odbiorców. Pan Górski potrafi sprostać tym szczególnym wymaganiom dzięki niespotykanej konsekwencji, wytrwałości i cierpliwości.

Bez wątpienia pan Artur Górski swoim godnym naśladowania zaangażowaniem i oddaniem obowiązkom wnosi bezcenny wkład w rozwój firmy Ideus Sp. z o.o. współtworząc jej rosnącą pozycję rynkową.



Autor: Stanisław Bartnik